27 maja 2010

metafory

Barwy są następstwem światła. Maluje się światłem - mówił mój wykładowca historii sztuki.
Uwolnić światło (myślą nieulękłą) może też znaczyć - odsłonić siebie. Otworzyć się przed drugim człowiekiem, malując dla niego swój wewnętrzny pejzaż. Oświetlając go.

2 komentarze:

  1. Bo białe światło jest mieszaniną barw.;o)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje oczy i dusza łakną światła. Cały maj był w zasadzie mroczny, powodziowy, paskudny. Czekam na światło. :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mogą pojawić się z małym opóźnieniem - są moderowane.