Las istnienia, uwolnić światło, granica cienia, myśl nieulękła, ziemi piękno, pustynia głodna... - wszystko to metafory oczywiste mniej lub bardziej, wydobywające metaforyczny sens także z sąsiednich, pozornie zwyczajnych słów. Wszystko to jest powiązane ze sobą głęboko ukrytym kluczem, w którego istnienie mocno wierzę od dawna, a od kilku dni intensywnie szukam.
Tak jest z poezją.
Najpierw jest wiara. Intuicja, że w tym tkwi sens. Długie poszukiwania. Małe przebłyski zza odsłony Tajemnicy. I wreszcie odkrycie, po długiej wędrówce myśli. Czasem kilkuletniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze mogą pojawić się z małym opóźnieniem - są moderowane.