Prawdziwa, dojrzała pasja zaczyna się dopiero wtedy, gdy potrafisz spojrzeć na jej obiekt z krytycznego dystansu. Bez odpowiedniej odległości w stosunku do niego prawdopodobnie znajdujesz się zbyt blisko, aby dostrzec, że nie jest idealny - czymkolwiek jest.
Pasja, uwielbienie, miłość... - jakiekolwiek z tych uskrzydlających uczuć, dla których jednego życia tutaj za mało - bez chłodnego spojrzenia często okazują się fałszywe lub fanatyczne.
Wiem z doświadczenia.
[do wniosku dobrnęłyśmy wraz z An. I to w tej wstrętnej, zmakdonaldyzowanej La Sorpressie. Ale foccacia jest tam wyśmienita... :>]
to pewnie ta foccacia sprzyjała naszym wynurzeniom:>
OdpowiedzUsuńbuzi dla Ciebie, Oleńko - mam nadzieję, że niedługo znów się spotkamy i poplotkujemy:)
Też na to liczę. Dziubek :*
OdpowiedzUsuń