8 października 2009

w jesieni

Jeden z tych niesamowitych dni. Jesień otula dziś moją wioskę szarymi, mglistymi chmurami, które cudnie kontrastują ze intensywną żółcią jaworów. Lekkie, akwarelowe, rozmyte po całym niebie. Jest cicho i spokojnie. Bezpiecznie. Czasem przyfruwa ciepły podmuch pachnącego wiatru. Wszystko powoli umiera. Kuli się w sobie. Powolnieje. Szuka dla siebie miejsca, by zasnąć.
Jesienność. Jest niepojęta. A to przecież dopiero początek. Ale też jedne z ostatnich ciepłych, jasnych dni...
Nie mogę się doczekać spotkań z Wami. Marek zresztą też. Mamy tyle rzeczy do zrobienia, tyle planów... Mam nadzieję, że uda nam się spotkać tej jesieni. I że jeszcze zdobędziemy razem jakiś niewielki szczyt któregoś Beskidu. A jak pogoda nam nie dopisze, to chociaż porozmawiamy w jakimś zacisznym zrozumieniu, wśród muzyki, blasku świec i książek...

Na koniec wklejam tekst japońskiej piosenki (z Vision of Escaflowne), której przepiękne tłumaczenie znalazłam na stronie http://jpoplyrics.wordpress.com/ .
To dla kogoś, dla kogo ostatnio czas się  zatrzymał i nie może ruszyć do przodu. Piosenka prosta i głęboka - bo w prosty, bezpośredni sposób mówi o rzeczach niepojętych. Pozostawienie w czyimś sercu fragmentu wieczności - czyż to nie piękna definicja miłości...?

Aoi hitomi
Błękitne oczy

 
dakishimenaide
watashi no akogare
hisoka na ude no naka
kono mama de ii kara
nie obejmuj mnie
niech moje pragnienie
zostanie tajemnicą w moich ramionach
tak jak jest, jest dobrze
sono aoi hitomi
utsukushii orokasa
anata no nani mo ka mo
kiseki da to shinjita
twoje błękitne oczy
twoja cudowna naiwność
wierzyłam w to
że cały jesteś cudem
hito wa gondora ni nori tadayoi nagarareu
deai soshite wakare
mijikai manatsu
kanashimi to yorokobi kurikaeshite
płyniemy przed siebie kołysząc się w gondolach
przez spotkania i rozstania
tak krótkie lato
na przemian przez smutki i radość
itsuka wa owaru hitotoki no koi demo
anata wa eien wo watashi ni nokosu darou
wszystko kiedyś się skończy, nawet nasze chwilowe uczucie
a ty, zostawisz w mym sercu fragment wieczności?
mizu wo fukunda kaze ga hoho wo nadete yuku
nanimo ka mo wasurete
kowashite shimae
czuję wilgotny wiatr na policzku
zapomnę o wszystkim
pozwolę prysnąć
konna chiisana jibun mo ashita mo
anata wo aishiteru
ale nawet jutro chciałabym
móc cię kochać
dakishimenaide
watashi no akogare
hisoka na ude no naka
kono mama de ii kara

nie obejmuj mnie
niech moje pragnienie
zostanie tajemnicą w moich ramionach
tak jak jest, jest dobrze

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze mogą pojawić się z małym opóźnieniem - są moderowane.