Pierwsza przyczyna
Przed snem pochylasz się nade mną
firmament malujesz w ciemny granat
Twoja dłoń na moim policzku
zapala gwiazdy
Składasz pocałunek na moich ustach
- świecą coraz jaśniej
Dostrzegą się i usłyszą w mroku i ciszy samotności
Siłą grawitacji zawirują w układzie podwójnym
A życie powstaje na planecie o dwóch słońcach
(tylko Bogu wystarczyło jedno dawno temu)
Więc nie czuj się nigdy mały, nieważny i nic nieznaczący
w obliczu wszechświata - jeżeli kochasz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze mogą pojawić się z małym opóźnieniem - są moderowane.