Deszcz w stuka w szybę. Tak, jak lubię.
Miałeś rację. Żeby pokochać drugiego człowieka, trzeba najpierw pokochać swoją samotność.
Motywacja Jacka Kaczmarskiego jest dla mnie jak modlitwa. To długo poszukiwany drogowskaz na istnienie. Obok tego, co Jacek mówi w niej o swojej roli - poety, odnalazłam w tam ... swoją motywację do codzienności. I niesamowitość codzienności.
Motywacja Jacka Kaczmarskiego jest dla mnie jak modlitwa. To długo poszukiwany drogowskaz na istnienie. Obok tego, co Jacek mówi w niej o swojej roli - poety, odnalazłam w tam ... swoją motywację do codzienności. I niesamowitość codzienności.
(...)
Załatwię najwyżej osobiste sprawy
Tak, by nie potępić, ale i nie zbawić.
Tak, by nie potępić, ale i nie zbawić.
By z klęsk, rozczarowań, żalów obmyć myśli.
Otrząsnąć ze zwycięstw i z krzywd je oczyścić.
By móc podarować prywatne zachwyty
Komuś, przed kim zachwyt - goryczą zakryty.
Otrząsnąć ze zwycięstw i z krzywd je oczyścić.
By móc podarować prywatne zachwyty
Komuś, przed kim zachwyt - goryczą zakryty.
Z kimś, kto tak się boi przyznać: ja się boję!
By to, co słabością, bólem i kalectwem
Stało się modlitwą, światłem i świadectwem.
* * *
To jest moja motywacja.
Dziękuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze mogą pojawić się z małym opóźnieniem - są moderowane.