Piękną pogodę Pan Bóg zorganizował na ślub Krzysztofa i Julii ^_^. Łapało za gardło gdy tam przy ołtarzu ich dłonie złączyła stuła i powtarzali te sakramentalne słowa. Byli cudowni, cudowni, cudowni!!! Ile odwagi... Ile miłości...^_^ Wracałam, niebo dźwigało deszczowe chmury. Świat otulony, więc cieplej. Jutro horyzont już ich nie udźwignie i będą spadać półkrople, ćwierćkrople...
Gdziekolwiek idę towarzyszy mi śpiew Pana Kosa. Cieplej na sercu. A jednak smutno tak wędrować samemu w wiosenne wieczory i popołudnia. Chyba tym bardziej, że są wiosenne. Pustka też dużo waży. Czasami nawet trudno ją udźwignąć...--_--...
Gdziekolwiek idę towarzyszy mi śpiew Pana Kosa. Cieplej na sercu. A jednak smutno tak wędrować samemu w wiosenne wieczory i popołudnia. Chyba tym bardziej, że są wiosenne. Pustka też dużo waży. Czasami nawet trudno ją udźwignąć...--_--...
Nie rozmarzej się tak bo ci wyrosną skrzydełka i odlecisz jak ptaszek... ^.-
OdpowiedzUsuń"Pod Twym okienkiem i tylko dla Ciebie
OdpowiedzUsuńGdybym ja w ptaszka mogła zmienić siebie:)"
[gdybym ja była ptaszkiem]
:)... taka piosenka była kiedyś.. chyba "Łucja Prus dzieciom"...
Tuuuuca :* :* :* ^_^