1 lutego 2010

***








- Witaj, ranny Ptaszku. Muszę Ci powiedzieć, że Oleńki to straszne śpiochy. Zwłaszcza zimą. Kiedy Ty rozkładasz skrzydełka do porannego lotu, Oleńka śpi jeszcze smacznie pod niebieską kołderką i za bardzo nie chce jej się budzić. Ale poczekaj tylko do wiosny (albo do momentu, kiedy w życiu poukłada mi się tak, że będzie mi się chciało witać kolejny dzień jak najwcześniej...). Wtedy pofruniemy razem. I może razem zaśpiewamy?

*
[Panie Liryku, dziękuję za zdjęcia!!:) ]

3 komentarze:

  1. Pod niebieską kołderką ?
    To tak jak ja i moi skrzydłacze
    Widziałem ze J. ma tez niebieską
    Sypialnię uwitą jak wikłacze...

    Józoek hrabia GP...

    OdpowiedzUsuń
  2. O Boże ! Co ten hrabia tutaj nagadał ;o))) Papla jeden i darmozjad !
    Olenko, teraz dotarło do mnie, że ta niebieska sypialnia jakoś tak dwuznacznie zabrzmiała. Przepraszam, czasem popełniam gafy nie zamierzone i te zamierzone .Wszystkie one są częścią mojego usposobienia do żartów, bez których nie mógłbym i nie chciałbym żyć.Miałem to "nieszczęscie", że w życiu wokół mnie zawsze byli prześmiewcy i łgarze, ci prawdziwi i ci z podobnego usposobienia. Kiedy piszę i prawdziwych prześmiewcach, to mam na myśli wszystkie ekipy rządzące, począwszy od twórców Manifestu PKWN aż do obecnej chwili .
    Zaś ci nieprawdziwi łgarze okazują sie być najprawdziwszymi i z tymi jestem ,byłem i będę gotów konie kraść póki nie zapadnie nade mną wieko.

    Masz śliczne "pióra" , a fotka którą lubisz zawiera bardzo dużo wdzięku zawartego w sylwetce a szczególnie w geście. To pienne ramię i dłoń.
    ;o)

    OdpowiedzUsuń
  3. ej tam :o) Cóż w tym zdrożnego, że lubimy niebieskie kołderki :D
    Czasami po prostu ktoś wyczytuje coś więcej przez najzwyklejszą pomyłkę albo dlatego, że chce coś więcej wyczytać.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mogą pojawić się z małym opóźnieniem - są moderowane.