7 lutego 2010

...

...praca dyplomowa nie zając - nie ucieknie.!! :] A coś słodkiego do kawy w niedzielę trzeba mieć... ^^

9 komentarzy:

  1. W ciepłym kąciku
    kawa z mlekiem
    cynober ciasteczek
    w ustach rozpuszcza.
    Jedna kruszynka
    usiadła na wardze
    tę ja zjem
    tylko podaj mi usta.
    Cóz to ? rumieniec
    płonie na liczkach,
    nie wstydź się
    tej kruszynki.
    Z taką drobinką
    i lic płomykiem
    są najsmaczniejsze
    dziewczynki.

    OdpowiedzUsuń
  2. No coo ooo..

    .
    To tylko wierszyk do fotki przypisany
    Wywołany wizją gdym był zakochany
    W łanie malw różowych i zżętego zboża
    I dziewczynie pięknej na plaży Niechorza...

    Właśnie tam kruszynek z ust jej smakowałem
    Wiatr niósł pocałunki raz bryzą raz szkwałem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Natchniony Liryku
    Wspomnień wędrowniku
    Czyż myślisz że szepty Twoje
    rodzą niepokoje?
    Przeciwnie!!!

    Uwielbiam
    gdy cisza się schowa
    w twych błękitnych słowach...

    :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nooo too doobrze
    tak trzymaj.;o)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze o ciszy;

    CISZA

    W milczeniu spadają śnieżynki
    Bo cisza się Bogu spowiada
    Jak tańczące małe dziewczynki
    Śnieg pada, pada , biało pada
    .
    W zaspie wydeptana ścieżyna
    W kapliczce tli płomyk nadziei
    Z nim myśl ma ulata do Syna
    Ileż tu już modlitw, z kolei
    J.

    OdpowiedzUsuń
  6. Olenko, wiersz"Cisza" przetransformowałem z "kajetu" kiedy nie był poprawiony. W ostatniej oficjalnej wersji ostatnia linijka ( wers) ma zapis : po kolei. tak poprawniej wygląda. Chociaż spotykałem w poezji wielokroć " z kolei" od kolejność. Co Ty sadzisz o tym, masz przecież ku temu i z racji ... no wieszszsz ;o)
    Podobnie jest z wyrażeniem ; se, tak se, a ja se.
    Znalazłem wiele wersów z tym nieszczęsnym 'se' i to u wybitnych poetów. ;o)

    OdpowiedzUsuń
  7. E tam, akurat!! :P
    Myślę sobie, że jeśli chodzi o określenie kolejności, to poprawniejsze jest chyba 'po kolei' = kolejno, jeden po drugim.
    'z kolei' = natomiast. Kolejność też wyraża, ale kiedy występuje z liczebnikiem: 'trzeci z kolei'.
    Ale to tylko moja intuicja językowa, a pojęcia podbudowanego solidną teorią nie posiadam. I żaden z moich słowników nie porusza tego problemu..., więc raczej na nic się nie przydam...

    Proszę również nie zapominać o licentia poetica ;)

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ;o)
    Dobra dobra, swoje wiem... ;o)
    Nie przyjmuję takich ściem.
    Często moje zamierzenia
    Ad publicum to też ściema

    Tak dla draki wtykam błędy
    Choć bywają tez przybłędy.
    Bywa, że i kontrowersję
    Przemaluję na konwersję

    I zamieniam pastwa długi
    Na niechciane wręcz posługi...
    Pogrzebowe, albo ślubne
    Wywyższenia, albo zgubne...

    Pozdrawiam;o)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zupełnie zapomniałem. Dochodzę do wniosku, że z kolei to najlepiej "wynosić" złom, czyli żelastwo, zawszeć to na bełta zarobić się da... ;o))))
    Ale wyjaśnienie Twoje zgodne z "Słownikiem języka polskiego" ;o))

    Na dworze dzisiaj paskudztwo
    Szadzi podchmurnej gęstwa
    Gdybyż nie Twój błękit Oleńko
    Rzucałbym wszędy przekleństwa...;o)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mogą pojawić się z małym opóźnieniem - są moderowane.