Przychodzą mi do głowy same banały, trudno znaleźć jakieś przekonywujące pocieszenie. Nic nie trwa wiecznie, beznadzieja, niepewność i bezradność, też będą miały swój koniec. Pozdrawiam ciepło życząc aby wszystko wróciło no normy :)
Komentarze mogą pojawić się z małym opóźnieniem - są moderowane.
Przychodzą mi do głowy same banały, trudno znaleźć jakieś przekonywujące pocieszenie. Nic nie trwa wiecznie, beznadzieja, niepewność i bezradność, też będą miały swój koniec. Pozdrawiam ciepło życząc aby wszystko wróciło no normy :)
OdpowiedzUsuń