No i wreszcie mam Internet. Tradycyjnie z moim staruszkiem-komputerem były problemy i angażowałam w nie zastępy informatyków, którzy rozkładali zrezygnowane dłonie. Jak zwykle problem tkwił u administratora sieci _^_... Cóż, przy takich okazjach można się przynajmniej nauczyć czegoś o sieci, adresów IP, DNS-ów, masek podsieci, bramek i takich różnych dziwności z którymi na co dzień nie obcuje mój humanistycznie wypaczony umysł.
Mam przeto nadzieję bywać tu częściej i systematyczniej.
Dziękuję czytelnikom wiernym i komentatorom zwłaszcza za zaglądanie na moją błękitną stronę. Pozdrawiam!! :)
Mam przeto nadzieję bywać tu częściej i systematyczniej.
Dziękuję czytelnikom wiernym i komentatorom zwłaszcza za zaglądanie na moją błękitną stronę. Pozdrawiam!! :)
Oby tak było, że bedziesz bywać częściej, bardzo będzie nam miło:)
OdpowiedzUsuńCiekawam bardzo, udało Ci się zrozumieć coś z tych adresów IP, DNS-ów, masek podsieci i bramek???;D
Pozdrawiam(y) cieplutko
No udało się Oli zrozumieć, udało:)
OdpowiedzUsuńświadkiem jestem:D no a z tych informatyków to między innymi ja zawiodłam i po mojej wizycie też neta nie było!:P Za to była baaaardzo udana noc:D:D:D