no chodź
obejmę cię lekko
jak ugłaskana woda ziemię
no chodź
dotknę twoich brwi
jak obudzona woda
no chodź
spadnę na twoje usta
jak woda podniesiona z dna
ciepłym deszczem
przywarta do szyby twojego uśmiechu
zostanę aby wysychać
przez resztę słonecznych dni
[H. Poświatowska]
obejmę cię lekko
jak ugłaskana woda ziemię
no chodź
dotknę twoich brwi
jak obudzona woda
no chodź
spadnę na twoje usta
jak woda podniesiona z dna
ciepłym deszczem
przywarta do szyby twojego uśmiechu
zostanę aby wysychać
przez resztę słonecznych dni
[H. Poświatowska]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze mogą pojawić się z małym opóźnieniem - są moderowane.