10 marca 2009

być czy nie być...?

Leżę z bólem gardła, chrypą, gorączką rozpamiętując kolejne beznadziejne lekcje w 2f:
- Marek, może ja jednak zostanę weterynarzem, co...?*
- Nieeee, Oluś. Będziesz nauczycielką!!:)

...a Papużka na to - Ćwirrrr!

tylko co chciała przez to powiedzieć...?

*refleksja owa powstała pod wpływem przeprowadzenia lekcji lub raczej usiłowania przeprowadzenia lekcji w pewnej szkole w pewnej klasie zawodowej. Refleksja, jaka mi się nasunęła jest przykra i drastyczna. Brzmi: wolałabym wypasać bydło niż uczyć w tej klasie.  Stado działa instynktownie, co ludzie często przyrównują do bezmyślności. Uczniowie zachowywali się jak zdziczałe stado. Tylko że zwierzęta nie są złośliwe.

2 komentarze:

  1. Głaaaaaaaaaaaaaaana23 marca 2010 22:49

    Bardooooo tuuucna notkaaa!!! Głana lubi takie krótkie bo nie trza dużo czyyyyytać. :D Takie Tucne Ćwiiiiiiiiiiirrrrr!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zajrzyj do ptasiego słownika ;)
    Zdrówka życzę
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mogą pojawić się z małym opóźnieniem - są moderowane.