19 czerwca 2009

przeczucie

Granatowo-szare niebo przed deszczem. Duszno. Wyszłam na zewnątrz i z każdej strony otoczył mnie intensywny zapach ogrodu: kwiatów, traw, drzew... Nagle wiatr i drobny deszczyk, potem coraz większe krople i gęściej, i szybciej... I szum lasu uciszył ptaki. Piękna chwila.
Znowu usiłuje napisać jakąś pracę zaliczeniową. Moja koncentracja jest do niczego. Męczę to już któryś dzień i nie mogę skończyć. Wszystko mnie rozprasza, odwołuje, ciągle gdzieś biegam, wychodzę, załatwiam, obmyślam...
 Jestem szczęśliwa. Zakochana w czerwcowym, zielonym świecie. Rozpływam się w cudownych balladach Nightwish`a, nie mogę się z nimi rozstać. A obok nich na mojej playliście - Chodźmy, świecie nasz! - piosenka przewodnia ostatniego Zaczarowanego Festiwalu... ^_^...

Wszystko będzie dobrze. Mam Ciebie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze mogą pojawić się z małym opóźnieniem - są moderowane.