NIE CHCĘ
żeby wszystkie moje wysiłki w układaniu życia,
porządki w domu i sercu,
radości z małych i dużych rzeczy,
poczucia spełnienia, więc szczęścia,
książki, w których utonęłam,
ptaki, które oswoiłam,
uczucia, które zbudowałam,
zakupy, które sprawiły tyle przyjemności
były tylko FAZĄ MANIAKALNĄ!!!!!!
Przerasta mnie ta zmienność.
nie mam siły na taką walkę,
w której przeciwnik jest niewidoczny,
irracjonalny, nieprzewidywalny, okrutny.
Wolę to przespać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze mogą pojawić się z małym opóźnieniem - są moderowane.