15 grudnia 2010

doniesienia z Ćwirk-Olandii

Papużki i książki będące w jednym pomieszczeniu są czymś głęboko sprzecznym... Cóż mam zrobić, kiedy kocham jedne i drugie...??? Miłość nie zna granic... ^^




4 komentarze:

  1. Widać, że papużki mają wilczy apetyt ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie, nie - to nie apetyt. To po prostu ich papuziasta natura - wszystko dziobać, wszystko rozdrabniać, wszystkiego spróbować... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widać po zielonym jaki jest gruby :) to takie nietypowe "mole książkowe":) ale bardzo sympatyczne:) pożerają książki;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Po prostu ciekawe świata, jak widać :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mogą pojawić się z małym opóźnieniem - są moderowane.