27 września 2010

spóźniony prezent urodzinowy...:)

Poznajcie Kruszka. W porównaniu z resztą naszego ptactwa, które już trochę przybrało na wadze, jest taki drobniutki...  Dlatego Kruszek. Ma trzy miesiące. Jest bardzo ufny i otwarty. Siada na paluszku, je z dłoni, ląduje na ramionach. I jest niebieski...♥
Wybaczcie nieostrość zdjęć. Nie chciałam używać lampy. 





























 A tak wygląda człowiek szczęśliwy :):


6 komentarzy:

  1. Wow super! Ile miał jak go przyjęliście pod strzechy? Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jakie cudo!!! Kruszek jest prześliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kruszek jest z nami od czterech dni :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej Kruszku, miło Cię poznać ;)
    c. Ela pozdrawia całe skrzydlate towarzystwo oraz człowieka szczęśliwego :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mogą pojawić się z małym opóźnieniem - są moderowane.