6 września 2010

Nie dajcie się zwieść łaskawości wysoko wędrującego słońca, promieniowi tańczącemu po zwiewnych tkaninach, łagodności ciepłych nocy, beztrosce letnich chwil. Oto odsłania się prawdziwe oblicze rzeczywistości. Nadchodzi pora chłodu i mgły. Wilgoci i szarości.
Pora szczerości.

To właśnie taki jest świat. Takim go trzeba pokochać. Takiego się nauczyć. W takim przetrwać.
Nie miejcie nadto za złe jesieni. Jest prawdziwa i piękna.

Nie kłamie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze mogą pojawić się z małym opóźnieniem - są moderowane.