28 lutego 2011

moje życie nie ma rytmu.
 

5 komentarzy:

  1. ... nie tylko Twoje.

    OdpowiedzUsuń
  2. no i co, drogi Anonimie, chciałeś|-aś (z naciskiem na "-aś") przez to powiedzieć...?
    Bo samo w sobie jest to dość oczywiste, że inni też mają problemy.
    Tak jak dość oczywiste jest dla mnie to, że piszę tutaj o sobie i stwierdzenie owo odnosi się do mnie, bo wiem, jak się czuję i w jakie słowa to ubrać.

    A więc - coś jeszcze...?
    Jeszcze jakieś dobre rady na moje życie...?
    No dalej - rozkręć się!

    OdpowiedzUsuń
  3. w moim ostatnio też go trochę brakuje...

    OdpowiedzUsuń
  4. wiem... ;*
    przykro mi z powodu Oceansize. Choć to pewnie nie tylko o to chodzi.

    Trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń
  5. mija niespełna tydzień, a Anonim nadal się sprecyzował, co też miał na myśli, hmmm.........

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mogą pojawić się z małym opóźnieniem - są moderowane.