Kraków pustoszeje. Wyjeżdżamy!! I będzie mi go brak, ach, jak brak - Was... Chyba pierwszy raz tak brak. No ale domek:)), braciszkowie:))... Wsiadam jutro w pierwszy bus ciemnym porankiem, zabieram świąteczne kreacje, gitarę i prezenty - i wracam na ojczyste ziemie moje:). Błogosławiony dom bez Internetu!
Szalone te dni ostatnie, na półce leżą książki przerwane w połowie, przetrzymane w bibliotekach, nieprzejrzani nawet "Malarze świata", recenzja pisana do czwartej nad ranem w dzień terminu jej oddania, poopuszczane wykłady i ćwiczenia ;-/...
Ale ile w tym zabieganiu, zamieszaniu jest Was. I jak warto ten czas poświęcać dla Innych....
Ciepłych Świąt! Bożych Świąt!
Szalone te dni ostatnie, na półce leżą książki przerwane w połowie, przetrzymane w bibliotekach, nieprzejrzani nawet "Malarze świata", recenzja pisana do czwartej nad ranem w dzień terminu jej oddania, poopuszczane wykłady i ćwiczenia ;-/...
Ale ile w tym zabieganiu, zamieszaniu jest Was. I jak warto ten czas poświęcać dla Innych....
Ciepłych Świąt! Bożych Świąt!
Zdrowych i Pogodnych Świąt Bozego Narodzenia, spędzonych w miłej rodzinnej atmosferze:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
w chaotyczności jest i urok i piękno :) Pozdrawiam i życzę kolorowych, rodzinnych świat, przy tym wyjątkowym drzewku :):*
OdpowiedzUsuń