27 listopada 2010

wypiekanki-zachcianki ^^




















...bo miło jest wypełnić dom zapachem ciasta, kiedy taka biel za oknem.

25 listopada 2010

refleksja z poczekalni

***
czy się jeszcze błąka
w wyrobiskach
osuwiskach
dusz
w których kiedyś
śpiewałam szeptałam krzyczałam

echo serca

jaka ładna metafora
jeszcze jeden dowód
na ulotność

*
Rilke miał rację: 
śpiew to istnienie

13 listopada 2010

!!!!
..."dobrze, żeś przyszła! Gniję daremnie,
własnego niepewna cienia"...
^_^
Za nami trzy piękne dni o smaku białej kawy, kruchych ciastek, wspomnień i marzeń. A jeśli do tego dodać koncert Małego Kina, dwa bezcenne wieczory w Romie w przemiłym towarzystwie, łaskawą pogodę listopada, zachody słońca malowane ciepłym wiatrem, nocne niebo rozdające "winogrona gwiazd" i... całkiem udane zakupy...:)) to... - jak tu nie czuć się tak znakomicie...? :)

więcej słitaśnych fotek: here! :)

11 listopada 2010

...jednak emotikony dużo potrafią wyrazić

(...)
- zrobiłam sobie spacer półgodzinny
- sama?



- sama



1 listopada 2010

Pilsko !








Mam nadzieję, że nie odchoruję tej wyprawy, bo tam na górze wiało, że hej, ale bardzo się cieszę, że w końcu się zorganizowaliśmy i udało się nam gdzieś wyrwać! :)
Nie weszliśmy na sam szczyt, szlak był zbyt oblodzony, bez kijków byłoby to zbyt lekkomyślne i - z moim tempem i techniką zejścia po ośnieżonych ścieżkach - zastałaby nas tam chyba noc (a dobrze wiemy, jak to jest, gdy noc zastanie nas na szlaku...:o)). 
Widoki były cudne.
Wrócimy tu latem. 
Więcej zdjęć: tutaj! :)