Ten październik ma przynieść daleko idące zmiany w moim życiu. Może wydostanę się w końcu z tego głębokiego letargu, który przybył z tegoroczną jesienią, jaka mnie tutaj zastała. W każdym razie pojawiła się mała nadzieja.
((PS: Polecam - Marcin Styczeń "24 gramy" - coś jak Radek z ostatniej płyty - lekkie i głębokie zarazem + śliczny duet z Violą Brzezińską, nastraja pozytywnie, skłania do przemyśleń; z książek - W. Kuczok "Opowieści przebrane" - jeśli to początkowe opowiadania autora, to tym bardziej sięgnę po późniejsze książki.))
((PS: Polecam - Marcin Styczeń "24 gramy" - coś jak Radek z ostatniej płyty - lekkie i głębokie zarazem + śliczny duet z Violą Brzezińską, nastraja pozytywnie, skłania do przemyśleń; z książek - W. Kuczok "Opowieści przebrane" - jeśli to początkowe opowiadania autora, to tym bardziej sięgnę po późniejsze książki.))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze mogą pojawić się z małym opóźnieniem - są moderowane.