7 kwietnia 2014

a jednak. jest ciężko. jest nijak. jest inaczej. jestem kimś innym. jest mi wszystko jedno. tyle goryczy, żalu, złości. zgorzkniałam. smutek zmieniam w złość. krzyczę. i co z tego. tego nie da się wykrzyczeć w tym języku.

3 komentarze:

  1. Dobrze Cię rozumiem, też doświadczam takich uczuć, tęskniąc do normalności... i zazwyczaj przychodzi na trochę, by znów się oddalić... będzie dobrze. Trzymaj się, ja trzymam kciuki.... ściskam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Oleńko droga może napiszesz słów kilka?

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mogą pojawić się z małym opóźnieniem - są moderowane.