24 grudnia 2008

...rodzinnych świąt...

Od lat ten sam obrazek. Te same czynności, te same potrawy, smaki, zapachy, ta sama krzątanina kuchenno-porządkowa. Ubieranie choinki, zawiązywanie cukierków, pakowanie prezentów, dekoracja pierników lukrem i polewą czekoladową, bieganie z odkurzaczem. Siekanie bakalii do maku i sera, ubijanie pian, przekładanie ciast, krojenie warzyw na sałatkę... 
Obraz malowany barwami, zapachami, słowami, dźwiękami, gestami, czynnościami. Błogosławioną powtarzalnością.Wiem, że kiedyś będzie mi brakowało tego ciepła. Że to kiedyś bezpowrotnie odejdzie. I doceniam każdą banalną czynność, każdą ulotną nutę, jaka składa się na tę niesamowitą, ciepłą harmonię.

Życzę Wam, drodzy Czytelnicy, radosnych Świąt wśród tych, których najbardziej kochacie. Zatrzymajcie się wśród tych chwil. Zapamiętajcie je i zachowajcie w sercach. Chrońcie te wspomnienia. Doceniajcie Wasze szczęście.

1 komentarz:

  1. Głaaaaaaaaaaaaaaana23 marca 2010 21:41

    Baaaaardzo tucna atmosfera świąteczna!!! ^^ Miło spędzonych świąt wszystkim!!! ;D

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mogą pojawić się z małym opóźnieniem - są moderowane.