21 stycznia 2008

co się stało z naszą klasą?

Przeszłość usilnie się przypomina, stare czasy dobijają się do skrzynki pocztowej. Dziwny wynalazek - "Nasza klasa", olbrzymi monitoring pod przykrywką sentymentów. Kolekcja znajomych, nawet tych, z którymi Cię guzik łączy, których ani trochę nie znasz [znajomy = ten, kogo znasz, czyż nie?] Masowe logowanie, ujawnianie swoich danych osobowych bez przymusu i namysłu, ładowanie zdjęć, pokazywanie swojego życia - czasem najbardziej prywatnego, rodzinnego.

Jakaż próżność się przy tym ujawnia!

Nie mówię - ja też jestem próżna, mam tam chyba z 20 zdjęć. Wybierałam oczywiście te, na których wyszłam najładniej i te, które ilustrowały moje małe osiągnięcia artystyczne, z których przecież jestem bardzo dumna i chciałabym, żeby moja klasa też mnie podziwiała, a jakże!! Jestem bardzo próżną osobą i nie będę zaprzeczać.

No i nie ja jedna - ludzie chcą się pokazać z jak najlepszych stron, ujęć, w jak najlepszych ubraniach, miejscach (zdjęcia z cyklu: gdzie ja to nie byłem, gdzie nie spędzałem Sylwestra...), gdzie pracuje, no i ze swoimi partnerami oczywiście.

Nie krytykuję, wręcz przeciwnie - super serwer, przecież nasza polska skromność na co dzień powstrzymuje nas przed wypowiedzeniem swoich sukcesów i osiągnięć. Poza tym wszyscy Polacy na "Naszej klasie" są uśmiechnięci i zdolni. Super!

No i nasza ciekawość zostaje zaspokojona, jak to fajnie wiedzieć co u innych, z kim są, gdzie pracują, jak teraz wyglądają. Nagle stało się to takie powszednie i normalne - że można się tak upublicznić, odkryć!

"Odkrycie  siebie" w Internecie mam już dawno za sobą za sprawą tego bloga To  "odkrycie" o wiele, wiele głębsze, szczersze i bardziej ryzykowne. Mam też w pamięci negatywne opinie innych o pisaniu bloga - obnażaniu się, nieskromności, ekshibicjonizmie duchowym, moralnym i takie tam głupotki. Teraz logują się na NK i masowo ładują tam swoje fotki, hi, hi :)

A ja sobie piszę już trzeci rok i dobrze się bawię, a podoba mi się coraz bardziej i prędko Was nie opuszczę;-) Cieszycie się..?:)

1 komentarz:

  1. Cieszę się, cieszę. Choć nie zawsze zostawiam komentarz, to jednak czytuje regularnie :)
    Nasza-klasa cudny wynalazek. Fajnie jest zobaczyć znajomych sprzed lat.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mogą pojawić się z małym opóźnieniem - są moderowane.